DFG jest zarządzany przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) i będzie ratunkiem dla rodzin, które nie doczekały się swojego mieszkania. Upadłość dewelopera lub banku, który zajmował się mieszkaniowym rachunkiem powierniczym, oznaczał koniec. Oznaczało to, że klient nie miał gwarancji odzyskania swoich pieniędzy. Bankowy Fundusz Gwarancyjny odpowiada w końcu do 100 tys. euro, co w przypadku inwestycji w nieruchomości może być o wiele niższą kwotą.
Od 1 lipca weszła nowa ustawa deweloperska – co to oznacza?
Jest to duży krok na korzyść osób, które czekają na swój wymarzony dom lub mieszkanie. W końcu czemu takie osoby mają być stratne?
Poświęcają swoje oszczędności.
Zaciągają kredyty.
Wszystko po to, żeby spełnić marzenia i być niezależnym, chociaż pod kątem własnych czterech kątów.
A kiedy powinie się noga deweloperowi, albo – co gorsza – weźmie i okradnie swoich klientów. To tacy klienci nie mogli liczyć na zwrot pełnej kwoty. Zostawali z przysłowiową „ręką w nocniku”, bo państwo nie miało jak pomóc.
W ubezpieczeniach dobrze sobie radzi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Więcej o nim przeczytasz w artykule Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG).
Teraz sytuacja się zmienia. Deweloperski Fundusz Gwarancyjny interweniuje tam, gdzie dotąd brakowało pomocy dla nabywców nieruchomości od deweloperów. W związku z tym, żeby mieć pieniądze na takie działa, DFG będzie je uzyskiwać z:
- składek, które będą wpłacać deweloperzy (jest ona zależna od prowadzonego mieszkaniowego rachunku powierniczego – zamknięty czy otwarty),
- środków z masy upadłościowej po deweloperze,
- odsetek, które uzbierały się na rachunku bankowym.
W związku z tym, że deweloperzy muszą teraz opłacać składki na fundusz, to odbije się to pośrednio na cenie budowanych nieruchomości. Szacuje się, że wzrost ceny może wynieść około 2%.
Czym jest Deweloperski Fundusz Gwarancyjny?
Deweloperski Fundusz Gwarancyjny to instytucja, która ma pomagać nabywcom mieszkań i domów od deweloperów. DFG będzie pomagać wtedy, kiedy:
- deweloper odpowiedzialny za wybudowanie nieruchomości upadnie i projekt nie będzie mógł być dokończony;
- bank, który prowadzi rachunek powierniczy, upadnie;
- dojdzie do odstąpienia umowy deweloperskiej i nabywca nie dostanie ani pieniędzy, ani własności do nieruchomości,
- syndyk zerwie umowę z nabywcą nieruchomości.
Jaki jest cel Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego?
Są dwa główne cele, które mają kierować działalnością nowego funduszu. Mianowice chodzi o:
- Ochronę nabywców nieruchomości. Dzięki temu uzyskają zwrot całości środków, które zostały wpłacone na poczet budowy.
- Zwiększenie bezpieczeństwa na rynku pierwotnym nieruchomości. Wiąże się to z tym, że sprzedaż nieruchomości przez deweloperów zaczyna się, gdy budowa rusza, a nie jest zakończona.
Czy ta zmiana jest dobra? Dla bezpieczeństwa pieniędzy zwykłych ludzi oczywiście że tak. Szkoda, że środki na taki fundusz gwarancyjny i tak będą pozyskane od finalnego klienta, a nie dewelopera. Moim zdaniem lepiej zapłacić więcej, ale mieć zabezpieczenie, niż oszczędzić i potem jeszcze stracić pieniądze. I to zwłaszcza, niemałe pieniądze.
Samą Ustawę o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym znajdziesz na internetowej stronie internetowej Sejmu.